Jak rozmawiać i pisać, by nikt nie widział i nie mógł się dowiedzieć? Jak chronić dane przed przeciekiem lub kradzieżą? Jak blokować programy szpiegujące? Te pytania zadaje sobie wiele osób, dla których prywatność jest bezcenna. Wielki Brat patrzy, ale można go przechytrzyć przy pomocy telefonu szyfrującego, którego algorytmy są nie do złamania nawet przez superkomputery.
„Wielki Brat patrzy”. Czyta i słucha – można dopisać za Georgem Orwellem. Gdy gromadzenie przeróżnych informacji i danych w często nieznanych magazynach jest na porządku dziennym i w pełni legalne, bezpieczna i dyskretna komunikacja jest na wagę złota. Szczególnie teraz, gdy cyberprzestępczość jest problemem większym niż dotychczas, a zaufanie do powszechnie używanych komunikatorów słabnie. Wystarczy wspomnieć ostatnie działania WhatsAppa i Facebooka w sprawie nowej polityki prywatności, aby niczego nie być już pewnym. – Wiadomości wysyłane przez tego typu aplikacje, a także tradycyjne połączenia głosowe i wiadomości SMS nie są kanałami bezpiecznej komunikacji – sygnalizuje Paweł Wujcikowski, ekspert ds. bezpieczeństwa i właściciel sklepu Spy Shop. – Treści mogą być z łatwością przechwycone przez przestępców lub wyciekać do innych niepożądanych osób – alarmuje.
Czy zatem da się zwieść Wielkiego Brata? Czy osoby ceniące prywatność mogą odwrócić od siebie wścibski wzrok? Czy w dzisiejszych czasach można bezpiecznie rozmawiać i pisać przez telefon? – Tak, są na to sposoby. Jednym z nich jest telefon szyfrujący – twierdzi Paweł Wujcikowski.
Biznesmeni, politycy i celebryci
Telefon szyfrujący TAG T1, o którym mowa, wygląda jak zwykły smartfon z nie najwyżej półki. Prosty jest wygląd i proste jest użytkowanie. Najważniejsze są jednak zastosowanie i funkcje. Urządzenie służy do prowadzenia bezpiecznych rozmów telefonicznych i wysyłania wiadomości tekstowych. – Telefon korzysta z silnego standardu kryptograficznego, który gwarantuje najwyższą, niemożliwą do złamania ochronę. Praktyczne funkcje w rodzaju samozniszczalnych wiadomości i trybu maskowania dają w efekcie skuteczne narzędzie dla wielu osób – wyjaśnia ekspert.
Komu przyda się telefon szyfrujący? Lista jest długa. Znajdują się na niej biznesmeni, prawnicy, medycy, informatycy, deweloperzy, handlowcy, dyrektorzy, dziennikarze, konsultanci, politycy, ochroniarze oraz przedstawiciele wielu innych zawodów. – To narzędzie spodoba się nawet sportowcom i celebrytom. Użytkownicy korzystają z tego telefonu do celów służbowych i prywatnych. Przydaje się osobom, którym zależy, aby treści rozmów i wiadomości nie zostały przechwycone przez nieuczciwą konkurencję, wścibskiego sąsiada lub zazdrosnego partnera – wymienia Paweł Wujcikowski.
Bez szans nawet superkomputery
Telefon TAG T1 posiada spersonalizowany, zmodyfikowany system operacyjny wyposażony w zestaw mechanizmów i aplikacji zabezpieczających, wykorzystujący wyłącznie szyfrowane magazyny i kanały transmisji danych. System został zaprojektowany w celu zapewnienia poufności danych i uniemożliwienia przechwycenia komunikacji, blokowania złośliwych programów, zapobiegania śledzeniu użytkownika i zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkich danych w razie utraty urządzenia. Wachlarz funkcji jest naprawdę szeroki: zablokowane śledzenie i możliwość podsłuchu, zabezpieczenia przed wyciekiem danych z urządzenia, walidacja spójności systemu przy uruchamianiu, zdalne czyszczenie pamięci, ochrona potrójnym hasłem, blokada modyfikacji oprogramowania. Taki telefon to sposób na zwiększenie ochrony przed programami typu Pegasus, służącymi do inwigilacji i szpiegowania elektronicznych urządzeń.
Urządzenie TAG T1 pracuje w trzech różnych trybach. – W trybie bezpiecznym wszystkie transmitowane dane są szyfrowane end-to-end z wykorzystaniem bardzo silnych algorytmów szyfrujących, niemożliwych do złamania w rozsądnym czasie nawet przez współczesne superkomputery – zapewnia Paweł Wujcikowski. Pozostałe dwa tryby to awaryjny i Incognito. Ten drugi to nic innego jak kamuflaż. Po jego aktywacji interfejs wygląda zupełnie jak w tradycyjnych smartfonach ze standardowymi aplikacjami.
Oprócz połączeń i wiadomości szyfrowane są e-maile oraz cała pamięć urządzenia. – Dane przechowywane na telefonie są praktycznie niemożliwe do odczytania. Kilkukrotne użycie niewłaściwego hasła powoduje automatyczne ich usunięcie. Dodatkowo można je usunąć zdalnie – tłumaczy ekspert.
Tropiciel zgubiony
Aby uniknąć ryzyka śledzenia urządzenia za pośrednictwem niebezpiecznych aplikacji, telefon szyfrujący pozbawiony został dostępu do usług Google. Dzięki temu dane nie są współdzielone między aplikacjami.
Przydatną funkcją jest wysyłanie wiadomości z autodestrukcją. Przy pomocy TAG T1 można wysyłać wiadomości, które automatycznie usuną się po określonym czasie z urządzenia nadawcy i odbiorcy.
Do najważniejszych cech należy także pełna niezależność komunikacji w ponad 180 krajach. Korzystanie z telefonu za granicą nie wiąże się z opłatami dodatkowymi. Brak umów lub rejestracji u lokalnego operatora powoduje, że użytkownik nie jest w żaden sposób powiązany z telefonem i kartą SIM. To anonimowość i pełna dyskrecja.